Płuca świni.
Historia zaczęła się, gdy byłem w pracy i powiedziałem jej, że moja córka poprosiła mnie o ugotowanie jej mięsa, jak za dawnych czasów, gdy jej babcia sama hodowała świnie. Na początku nie miałem pojęcia o jakim mięsie mówiła. Potem dodała, że "mięso pływa" po ugotowaniu. Zrozumiałam, że mówiła o płucach. A kiedy opowiedziałam jej o tym w pracy, następnego dnia dostałam w prezencie domowe świńskie płuco. Teraz jest dobrze, pomyślałem. Dlatego tym razem opowiem jak ugotować świńskie płuco i jak długo, aby było gotowe do spożycia.