… ostatnio, przy kilku innych wypiekach zauważyłam, że maślanka to świetny dodatek do wypieków – nadaje on ciastom cudownej, wilgotnej faktury i chcąc to wykorzystać tak oto powstały te babeczki – najbardziej puszyste jakie jadłam (nawet kolejnego i trzeciego dnia!), mięciutkie, nie za słodkie, delikatnie czekoladowe, rozpływające się w ustach, a żeby były jeszcze piękniejsze udekorowałam je słodkim, kontrastującym kremem z masła orzechowego, który jest naprawdę pyszny, lekki i kremowy, idealny do wszelkiego rodzaju dekoracji babeczek i ciast. Polecam go również do dekoracji tortu lub jako krem do przełożenia biszkoptu. Z tego przepisu wyjdzie Wam ok. 10 klasycznych muffinek, ale uważajcie, bo te babeczki są mocno uzależniające i będziecie zmuszeni piec je na okrągło… :)