Na świecie są prawdopodobnie tysiące przepisów na sałatki. Można je przygotowywać różnie, dodając różne składniki i eksperymentując. Muszę przyznać, że próbowałam wielu sałatek. Niektóre z nich są całkowicie niezapomniane, smakują, ale nie na tyle by zapisać recept. A czasem te kulinarne eksperymenty tak bardzo się opłacają, że z prostych składników rodzi się cudowne danie. I tym razem tak się stało. W lodówce znalazłam kulki mozzarelli, suszoną szynkę i pomidorki koktajlowe, postanowiłem połączyć wszystko w jedną sałatkę. Całkiem niespodziewanie otrzymałem lekką kolację, która przerosła moje oczekiwania. Dużym plusem jest to, że przygotowanie trwało tylko około 5 minut, więc nie musiałem nawet kręcić się w kuchni, mogłem spędzić więcej czasu na innych ulubionych rozrywkach - w tym przypadku było to czytanie książki. Od razu zapisałem ten przepis na przyszłość, polecam zrobić to samo. Idźmy przygotowywać!