Jak smakuje upalne, gorące, skąpane w słońcu lato?
Dokładnie tak, jak to wyjątkowe ciasto.
Wracając z Grecko-Albańskich wakacji przywiozłam do domu sporo fig.
Z części zrobiłam dżemy, a resztę wykorzystałam do ciasta ucieranego. Jest delikatne, mięciutkie i puszyste oraz bardzo, bardzo wilgotne - miejsca w których są figi to wręcz słodziutka, rozpływająca się w ustach baklava. Pomyślałam, że do takiego ciasta rewelacyjnie sprawdzi się krem z jogurtu greckiego, a całości uroku dodadzą karmelizowane figi. Zakochałam się w tym cieście.
Jeśli jakimś cudem uda Wam się dopaść świeże figi w okazyjnej cenie - nie zastanawiajcie się i upieczcie sobie "lato" w duuużej formie o każdej porze roku ;)
Musicie tego spróbować ;)