Są takie ciasta, które kojarzą się z domem, ciepłem, pachnącą herbatą,kawą, ciepłym mlekiem. Mam nadzieje, że dla moich dzieci jest nim właśnie to ciasto. Przepis wiele lat temu dostałam od Pani Tereski, koleżanki z pracy. Lubię je piec, bo robi się je łatwo, a w domu pachnie jabłkami i cynamonem i wanilią.
Kiedyś myślałam, że przez budyń, to takie"dziecinne" ciasto i nie nadaje się na oficjalne okazje. Okazało się jednak, że polubiło go wielu moich przyjaciół i nie odmawiają mu wykwintności.