Świeża włoska sałatka z zupełnie klasycznym połączeniem pomidorów, sera mozzarella i bazylii.
Tym razem dzielę się bardzo prostym przepisem na sałatkę. Moją ulubioną sałatką jest sałatka Caprese. Od ponad pół roku nie mogę się nim nasycić. To dzięki tej sałatce na moim kuchennym parapecie zawsze musi być zielona bazylia, a mozzarella i pomidory są obowiązkowym elementem w lodówce o każdej porze roku.
Sałatkę zawsze zjadam samą i po prostu cieszę się klasycznym włoskim połączeniem smaków. To danie jest absolutnym faworytem, gdy mam ochotę na coś lekkiego i niezwykle smacznego. Najczęściej jest jedzony późnymi wieczorami lub w nocy, kiedy siedzę do późna i jestem bardzo głodna. Nie je się steku ani kotleta o 12 w nocy (choć czasem zdarza się wszystko). Żebyście wiedzieli, jakie to może być rozczarowanie, kiedy tak głodni, leniwie wypełzacie z ciepłego łóżka, schodzicie na pierwsze chłodne piętro domu i otwieracie lodówkę, by stwierdzić, że nie ma już sera mozzarella ani pomidorów. Potem wzdycham, cicho zamykam drzwi lodówki i wracam do łóżka, myśląc sobie: "Dobrze, że nie ma co jeść w nocy". Nawet jeśli w moim sercu brzmi to jak największe kłamstwo ze wszystkich.
Muszę przyznać, że mój związek z tą sałatką nie zawsze był idealny. Gdy pierwszy raz ją zrobiłam, jedyne co mi przyszło do głowy to: co to za sałatka, przecież to tylko pomidor i mozzarella. Smak był dość prosty, ale jednocześnie ciekawy. Wtedy w ogóle nie lubiłam oregano, a bazylia też nie była moją ulubioną przyprawą. Ale po tej pierwszej porcji coś się przewróciło w mojej głowie i w moim guście. Teraz bazylia jest bardzo dobra, a oregano stało się pyszne.
Porady, obserwacje: jedyną radą jest używanie świeżych i wysokiej jakości produktów. Ponieważ sałatka ma mało składników, bardzo ważne jest użycie świeżej bazylii i wysokiej jakości oliwy z oliwek. Jakość mozzarelli i pomidorów rozumie się sama przez się.
Bardzo lubię jeść dobrze wyglądające, estetyczne potrawy. Oczywiście serwowane na miarę moich możliwości. Ważny jest dla mnie obraz i porządek na talerzu, bo tak smakuje lepiej. Najbardziej lubię tę sałatkę, gdy jest podana w plastrach.
Złożoność. Łatwy do przygotowania.
Reklama
Moja ocena przepisu i smaku. 5/5. Idealny, na pewno powtórzę go w przyszłości. Robiłam ją wielokrotnie i zrobię jeszcze nie raz.