No bo kto nie lubi białej sałaty? Prawdopodobnie prawie wszyscy ją uwielbiają i jedzą. Ale nawet z takimi tradycyjnymi daniami można eksperymentować i zmieniać. Tym razem chcę się z Wami podzielić wariacją z wędzonym kurczakiem, która wyszła rewelacyjnie. Została bardzo pochwalona nie tylko przez domowników, ale także przez gości i bliskich krewnych, którzy wpadli. A zazwyczaj moi krewni są bardzo wybredni w kwestii jedzenia i jeśli coś im nie smakuje, to naprawdę mówią mi to w twarz, nie próbują kłamać (a ja to uwielbiam). Tym razem tak się nie stało, a nawet poprosili mnie o powtórzenie i zapytali jak wszystko zostało tu zrobione, bo smak był nowy. :)